wtorek, 7 kwietnia 2015

Mag

W czasie świąt nie ma czasu na pisanie. W czasie świąt się je i rozmawia. A czasem jak już energia i kreatywność rozsasdza łapie się za pędzel. Można wtedy robić wszystko naraz - rozmawiać, malować i jeść.

technika własna, Kinga Kłosińska


Łódź sunęła w ciszy po wyblakłej powierzchni morza. Na horyzoncie mlecznobeżowa  woda podwijała się lekko na brzegach przypominając  spłowiały różowy aksamit. Cytrynowożółte śliskie nenufary odbijały setki maleńkich księżyców. Mag otarł wilgotne czoło. Bambusowy kij, którym wiosłował nieprzerwanie od dwóch dni wyślizgiwał  się ze spoconych dłoni. Było tak upalnie, że gwiazdy spływały z nieba niczym ciężkie krople syropu. .

A wszystko to z tęsknoty za gęstym, lepkim, tropikalnym upałem. 

1 komentarz:

  1. ... i za ... syropem klonowym ... gęstym i słodkim ... :-) <3

    OdpowiedzUsuń