- Nie boisz się nigdy - zapytałam - tak sam, na pustkowiu? O taki strach pytam, co w głowie siedzi głęboko i wyłazi nagle i zalewa. Nie, że realne straszydła jakieś - burza na grani, bandyci i niedźwiedzie.
- Nie. Muszę ufać sobie.
Rozmawialiśmy tak z grupą znajomych w małym pubie zaraz po pokazie slajdów Łukasza Supergana, który samotnie przeszedł w 3 miesiące 2500 km przez góry Zagros w Iranie.
Więcej o samotnych podróżach tu:
http://www.lukaszsupergan.com/
źródło: http://ms.wikipedia.org/wiki/Banjaran_Zagros#/media/File:Iran_topo-fr.jpg |
A jakby chciał ktoś o zaufaniu do siebie, z innej trochę perspektywy - to link do strony Ani Kiestrzyń, którą uwielbiam. Dobrze robi na głowę. http://ezoszczecin.pl/plan-duszy/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz