czwartek, 19 lutego 2015

O pokrzywach

Dziś będzie post o POKRZYWACH . Część przemarzła ale u mnie na gwoździach wbitych w kuchenne półki suszą się pękami. Można jeszcze zebrać i ususzyć korzenie. Jeśli ktoś ma ochotę na herbatę – wpadajcie. Jest naprawdę rośliną o wielkiej mocy.
Po pierwsze, co uważam za bardzo ważne, tkaniny sporządzone z jej włókien mają odstraszać demony. W przeddzień św. Jana wieszano w tym samym celu pęki pokrzywy przy wejściu do chat. Używano jej też jako, tak właśnie – warzywa.
Najcudowniejsze jest to, ze pokrzywa stworzyła jakąś dziwna symbiozę z ludźmi i rośnie głównie tam, gdzie mieszkają ludzie. Miłe takie. Uwielbia miejsca napromieniowane, świetnie rośnie na skrzyżowaniach żył wodnych. Nie będę pisać jak pokrzywa wygląda, bo każdy wie. Teoretycznie zbiera się ją w maju, wtedy też najlepiej wyciskać z niej sok i suszyć jako zapasy zimowe. Ja zbieram do tej pory ale tylko górne liście z niekwitnących roślin. Zbiera się całe rośliny, suszy rozłożone na płasko lub w pękach, a następnie oddziela liście od zabrudzeń i łodyg. Do bezpośredniego używania najlepiej zrywać górne, młode liście. Trzeba przelać je mocno ciepłą wodą i jeść jako dodatek do surówek lub fałszywy szpinak. Surowcem leczniczym są także korzenie rośliny. Zbiera się je jesienią lub wczesna wiosną , oczyszcza, suszy w przewiewie w temp. ok. 40 stopni. Pokrzywa zawiera chlorofil, mnóstwo witamin, w tym np. 2,5 raza więcej wit. C niż cytryna., B2, K, prowitaminę A oraz wiele składników mineralnych, m. In. żelazo, potas, wapń, miedź, bor, mangan oraz kwas mrówkowy. Jest prawdziwa bombą zdrowia dla dzieci i dorosłych z awitaminozą, wyczerpanych, zmęczonych. Rewelacyjna przy wiosennym przesileniu. Poza tym pokrzywa czyści krew, reguluje wydalanie szkodliwych produktów przemiany materii. Ma działanie krwiotwórcze, lekko moczopędne, przeciwzapalne, odkażające, obniża poziom cukru we krwi. Pomaga przy chorobach skóry, np. trądziku. Przy chorobach reumatycznych można robić sobie pokrzywowe okłady. Przepłukanie liści mocno ciepłą wodą powoduje, ze pokrzywa „łagodnieje’. Pokrzywa jest tez środkiem mlekopędnym dla karmiących matek. 



fot. Kinga Kłosinska

W kuchni:
Herbata – najprostsza na świecie. Zaparzyć suszoną pokrzywę w czajniczku. Ja dodaje czasem trochę mięty.
Fałszywy szpinak – młode liście zalać wrzącą wodą, gotować 2-3 min, odlać, posiekać i usmażyć z jajkiem jak jajecznice. Doprawić sola, pieprzem. Ja czasem robię bez jajka za to z dużą ilością czosnku
Omlet – 3 jaja, 50 dkg młodych liści pokrzywy, oliwa, czosnek, sól. Liście pokrzywy sparzyć i drobno posiekać. Jajka rozmieszać z łyżką mleka, przyprawami, dodać pokrzywę, rozgnieciony czosnek i smażyć z obu stron.
Miód pokrzywowy – 1 kg świeżych liści przepuścić przez maszynkę, dodać 3 szklanki wody, zagotować i przecedzić.. Po ostudzeniu dodać 0,5 kg miodu, uzupełnić wodą do objętości 1 litra i rozlać do butelek. Świetne na zimę dla dzieci, które cierpią często na infekcje górnych dróg oddechowych.
W leczeniu:
Przy nieżytach dróg oddechowych – napar z liści (1 łyżka suszonych liści na szklankę wrzątku). Pić 2-3 razy dziennie po pól szklanki. Młode liście wygotowane w miodzie i winie pomagają w leczeniu astmy.
Przy bólach reumatycznych – pomaga herbatka z suszonych liści lub nalewka (2 części liści na 2 części spirytusu. Odstawić. Po tygodniu można wcierać w bolące miejsca).
Przy zbyt obfitych miesiączkach można pić napar ze świeżych liści lub sok.
Łupież i wypryski skórne zahamuje odwar z ziela zakwaszony octem. Świetnie wpływa na włosy jako preparat do nacierania nalewka z korzeni (2 łyżki korzeni na szklankę wódki, pozostawić na 6-8 dni)) lub wyciąg z liści (1 część pokrojonych liści, 3 części spirytusu, pozostawić na słońcu na 15 dni, przefiltrować i zlać do ciemnej butelki). Do nacierania głowy używać 3 łyżek płynu na szklankę wody.
Korzeń:
Do płukania gardła, na stłuczenia, schorzenia skóry, ropnie a także do leczniczych kąpieli można używać odwaru z korzeni (2 łyżki na szklankę wody). Korzeń ma silniejsze działanie niż liść. W lecznictwie ludowym nalewki spirytusowej z korzenia używa się w chorobach nowotworowych.
A jak sobie posadzicie pokrzywę w ogródku to będziecie mieć ładniejsze pomidory, dynię, rzodkiewkę czy fasolę. Ale to już w przyszłym roku.

Korzystałam z książek: W. Olechnowicz Stępień, E. Lamer Zarawska "Rosliny lecznicze stosowane u dzieci", E. Kuźniewski, J. Augustyn Puziewicz "Przewodnik ziołolecznictwa ludowego" D. Tyszyńska Kownacka, T. Starek "Zioła w polskim domu"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz